Regularnie moja buźka jest wrażliwa ;< Wystarczy znaleźć jednak prawidłowe preparaty by wszystko wróciło do normy. Moja Kuzynka poleciła mi kurację home made. Maski z porozgniatanych warzyw i owoców np. jabłek itd. zadziałają wyśmienicie! Przetestowałam tego rodzaju maseczki na sobie i muszę powiedzieć jedno- droższe preparaty nie są w stanie się z nimi równać ! ;d A przed Wami zbiór wieczornych dobrych rad: Cebula pomaga w leczeniu ran. Maska ze zgniecionych śliwek zadziała regenerująco, dodatkowo zmniejszy widoczność porów. Truskawki i poziomki ugniatamy na miazgę a skóra będzie jasna. Możecie polecić także jakieś sprawdzone maseczki na zdrową cerę? Materiały graficzne:
http://blog.onet.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz